Byłem na wyprzedażach, kupiłem sushi i wpadłem odwiedzić przyjaciół. Rozmowy o wyższości Apple nad PCtami, podsumowania, polityka i wówczas przyszłoroczne, a dzisiaj już tegoroczne wyjazdy: Laos, USA, Sardynia znów. Miałem dwa aparaty. Trzy godziny, różne światło. Letnia zima w przedwojennej kamienicy. Było miło. I miło jest na nich patrzeć. Kochane chłopaki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz